wtorek, 25 listopada 2014

skoleboller- norweskie bułeczki szkolne z budyniem

Ponoć takie bułeczki dzieci w Norwegii noszą do szkoły. Nie będę się rozpisywać- są przepyszne! Fani drożdżówek z budyniem z pewnością je docenią. Dla mnie nowym, zaskakującym smakiem był kardamon, ale zaskoczył mnie bardzo pozytywnie :) Polecam!
źródło: Moje Wypieki

(Ciasto i budyń można zrobić dzień wcześniej i wstawić do lodówki.)


Składniki na 16 drożdżówek:

CIASTO:
  • 325 ml mleka
  • 50 g masła/margaryny
  • 500 g mąki pszennej
  • 75 g cukru
  • 1,5 łyżeczki mielonego kardamonu
  • pół łyżeczki soli
  • 15 g drożdży
  • 1 jajko
BUDYŃ:
  • 500 ml mleka
  • 75 g cukru
  • 4 żółtka
  • 40 g mąki ziemniaczanej
  • opakowanie cukru wanilinowego (16 g)
DODATKOWO:
  • 1,5 szklanki cukru pudru
  • wiórki kokosowe
  1. Drożdże wymieszać z łyżeczką cukru, dodać odrobinę ciepłego mleka i odstawić, aż "ruszą".
  2. Mleko podgrzać do letniej temperatury, dodać masło, cukier i jajko, wymieszać.
  3. Do sporej miski przesiać mąkę i kardamon, wsypać sól. Dodać drożdże, zawartość garnka z mlekiem. Wyrobić ciasto drożdżowe. Przykryć miskę ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
  4. Przygotować budyń. 400 ml mleka zagotować z połową cukru. Żółtka utrzeć z drugą połową cukru i cukrem wanilinowym. Dodać do nich 100 ml mleka oraz mąkę, zmiksować. Wlać na gotujące się mleko i pogotować minutę do zgęstnięcia. Przykryć folią spożywczą i odstawić do wystygnięcia.
  5. Z wyrośniętego ciasta uformować 16 okrągłych bułeczek i ułożyć na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia w sporych odstępach (układałam po 6 na blaszce z piekarnika). Te, które się nie zmieszczą na blaszkach, należy ułożyć na papierze do pieczenia wyciętym na wymiar blaszki i położonym na desce, by później tylko zsunąć z deski na blaszkę. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce, by wyraźnie podrosły.
  6. Po tym czasie dno od szklanki obsypać mąką i wciskać mocno po środku bułeczki prawie do samego spodu. Uzupełnić dołek zimnym budyniem.
  7. Piec w temperaturze 180°C przez ok. 20 min, do ciemnozłotego koloru. Można piec po 2 blaszki na raz na termoobiegu.
  8. Kiedy bułeczki już ostygną, należy przygotować lukier. 1,5 szklanki cukru pudru przesypać do garnuszka dodać niewiele gorącej wody. Tak, by lukier był gęsty i, po posmarowaniu bułeczki, biały, nieprzezroczysty. Takim lukrem smarować bułeczkę na wierzchu, omijając budyń. Posypać wiórkami kokosowymi. Kiedy lukier będzie gęstniał, można postawić na chwilę na ogień, pomieszać i zrobi się rzadszy. Takim smarować kolejne bułeczki i powtarzać czynność jak tylko lukier będzie robił się zbyt gęsty.
SMACZNEGO!




Kuchnia skandynawska 2014   Kuchnia skandynawska 2014

5 komentarzy:

  1. Mniam, boskie są :) Takie malutkie słoneczka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają przepięknie. Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Kuchnia skandynawska 2014, czas jest do niedzieli. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dodałam :)
      Dziękuję za zaproszenie i również pozdrawiam

      Usuń
  3. Uwielbiam je! Są przewspaniałe! Marzy mi się tylko mieć teraz choć taką jedną :)

    OdpowiedzUsuń