wtorek, 16 lutego 2016

tiramisu aka tyrajmisiu

To mój pierwszy post w 2016... i pierwszy od 2014-stego. Wcześniej matura, teraz studia, trochę mniej zapału, gotowania i zdjęć. Ale to nie znaczy, że w kuchni nie ma mnie wcale, bo jestem nawet częściej, niż wcześniej:) Mam nadzieję, że wkrótce pojawi się tu kilka pyszności, które w ostatnim czasie przyrządzam dość często.

Zdj
ęcie będzie tylko jedno i trochę w innym stylu, bo wcale miało go tutaj nie być... :)

Tiramisu wyszło PRZEPYSZNE! Wyj
ęte prosto z lodówki to niebo w gębie :) Puszyste, delikatne... jak chmurka. Zakochałam się :)

Ten przepis nadaje się też do zrobienia w foremce, a następnie krojenia, bo zachowuje swój kształt, nie rozpływa się. 



Składniki (na 6 porcji- u mnie 6 szklanek do whisky):
  • 5 jajek
  • 500 g serka mascarpone
  • 5 łyżek cukru pudru
  • opakowanie biszkoptów podłużnych
  • mocna, świeżo zaparzona kawa
  • 40 ml likieru amaretto
  • gorzkie kakao
  1. Białka oddzielić od żółtek. Ubić na sztywną pianę, odstawić.
  2. W drugiej misce utrzeć żółtka z cukrem pudrem tak, by masa była niemalże biała. Następnie dodawać serek mascarpone łyżka po łyżce, do uzyskania jednolitej masy. Wmieszać delikatnie łyżką ubite białka.
  3. Do kawy dodać amaretto, wymieszać.
  4. WERSJA W SZKLANKACH: 18 biszkoptów przeciąć na pół, nasączyć w kawie (żeby nie były suche, ale też żeby się nie rozciapały). Na dno szklanki ułożyć dwie połówki biszkopta, na nie nałożyć dwie pełne łyżeczki kremu, wyrównać. Posypać kakao. Powtórzyć czynność trzykrotnie i tak z każdą ze szklanek. Można ozdobić połówką suchego biszkopta.
  5. Przechowywać w lodówce, zjeść po kilku godzinach chłodzenia.
SMACZNEGO!

wtorek, 30 grudnia 2014

najlepszy makowiec na kruchym cieście

Gości na stole w każde święta. Pozwoliłam sobie nazwać go najlepszym, ponieważ ma najsmaczniejszy kruchy spód, a mak jest gotowany na mleku, nie na wodzie. Nic mu nie brakuje ;) 


Składniki (na blaszkę 25x35 cm):

KRUCHE CIASTO:
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 10 dag cukru pudru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 20 dag masła/margaryny 
  • 4 żółtka
MAK:
  • 80 dag suchego maku
  • 1 l mleka
  • 2 szklanki cukru
  • 6 jaj
  • 6 łyżek miodu
  • 20 dag rodzynek
  • 4 łyżki gotowanej skórki pomarańczowej
  • aromat migdałowy
  1. Mak opłukać, zalać mlekiem i gotować na małym ogniu przez 30 minut, mieszając od czasu do czasu.
  2. Odcedzić, ostudzić i zmielić 2 razy.
  3. Ze wszystkich składników zagnieść kruche ciasto. Rozwałkować na wielkość blaszki i przełożyć do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. (Można zostawić trochę na później do ozdoby, np. powycinać gwiazdki i poukładać na wierzchu). Podpiec przez 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C.
  4. Żółtka utrzeć z cukrem i miodem. Dodać do maku. Wsypać rodzynki i skórkę pomarańczową,  dodać kilka kropel aromatu migdałowego, wymieszać.
  5. Białka ubić na sztywną pianę i wmieszać delikatnie do masy makowej. Wyłożyć na podpieczony spód. Piec w 180°C przez ok. godzinę.
  6. Ostudzony makowiec można polukrować, polać czekoladą itp.
SMACZNEGO!

poniedziałek, 29 grudnia 2014

blok czekoladowy

"Ciasto", które znika jako pierwsze w każde święta... ;) Blok jest banalnie prosty i wszyscy go uwielbiają. Polecam!


Składniki (na małą keksówkę):
  • 25 dag masła/ margaryny
  • 0,5 szklanki wody
  • 2 szklanki cukru
  • 5-6 łyżek kakao
  • 50 dag mleka w proszku
  • 200 g herbatników
  • garść rodzynek, orzechów itp.
  1. Herbatniki połamać.
  2. Margarynę, wodę i cukier zagotować.
  3. Kakao i mleko w proszku przesiać do miski i dokładnie wymieszać.
  4. Margarynę z wodą i cukrem wlewać stopniowo do miski z mlekiem w proszku, mieszając.
  5. Dodać bakalie i herbatniki, wymieszać.
  6. Przełożyć do keksówki wyłożonej folią spożywczą lub papierem do pieczenia.
  7. Odstawić na kilka godzin w chłodne miejsce do wystygnięcia.
SMACZNEGO!


niedziela, 28 grudnia 2014

idealna szarlotka z orzechami

Kiedy pierwszy raz robiłam taką szarlotkę, skorzystałam z gotowego przepisu z internetu. Jednak zawiodłam się, bo ciasto i orzechy nie były takie jak oczekiwałam. Zastąpiłam je więc tymi sprawdzonymi. Wyszło przepysznie i idealnie! Ciasto kruche jest bardzo plastyczne, aż przyjemnie się je wyrabia. Jabłka tradycyjne, smażone, z cynamonem. A orzechy na wierzchu- jak w snickersie- pyszne, słodziutkie... Bardzo polecam!


Składniki (na blaszkę 25x35 cm):

CIASTO KRUCHE:
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 15 dag cukru pudru (niecała szklanka)
  • 6 żółtek
  • 30 dag masła/ margaryny
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
JABŁKA:
  • 2-3 kg jabłek
  • cukier do smaku
  • cynamon do smaku
  • 2 łyżki kaszy manny
ORZECHY:
  • 25 dag posiekanych orzechów włoskich
  • 2 łyżki miodu
  • 2 łyżki mleka
  • 1/2 szklanki cukru
  • 125 g margaryny/ masła
DODATKOWO:
  • kasza manna do posypania spodu
  1. Jabłka obrać, zetrzeć na tarce i smażyć w dużym garnku bez przykrycia, aż odparują część soku i będą dość gęste. Mieszać co jakiś czas, by nie przywarły. Pod koniec smażenia dodać cukier, wymieszać do rozpuszczenia. Dodać cynamon. Na koniec wmieszać kaszę mannę.
  2. Z podanych składników zagnieść kruche ciasto. Rozwałkować na dwa placki wielkości blaszki. 
  3. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Ułożyć jeden z placków. Ponakłuwać widelcem. Posypać mniej więcej garścią kaszy manny (by wciągnęła ewentualny nadmiar soku z jabłek). Wyłożyć usmażone jabłka, wyrównać. Przykryć drugim plackiem i również ponakłuwać.
  4. Wstawić do piekarnika i piec w 180°C przez ok. godzinę, aż ciasto będzie złote, wypieczone. W razie obaw, że spód się nie wypiecze, można postawić blaszkę trochę niżej niż na poziomie środka.
  5. Upieczone ciasto najlepiej wyjąć na na deskę i pozostawić do całkowitego wystudzenia.
  6. Wszystkie składniki na orzechowy wierzch wyłożyć na patelnię lub do garnka. Podgrzewać na wolnym ogniu mieszając, aż do zagotowania. Od zagotowania, pogotować jeszcze przez 6 minut i zdjąć z ognia. Lekko przestudzić, by polewa nie była zbyt rzadka i wyłożyć na szarlotkę. Rozprowadzić na całości.
SMACZNEGO!



domowy ajerkoniak- likier jajeczny

To mój drugi domowy likier do kolekcji ;) Kogel-mogel z mlekiem, ze skromnym dodatkiem alkoholu. Pyszny! 


Składniki:
  • 500 ml mleka zagęszczonego niesłodzonego
  • laska wanilii/ cukier waniliowy
  • 5 żółtek
  • 250 g cukru
  • 100 ml spirytusu
  1. Mleko przelać do garnka, dodać laskę wanilii lub cukier waniliowy i pozostawić na gazie do zagotowania (uważając, by mleko nie przypaliło się na dnie).
  2. W czasie gotowania mleka, żółtka utrzeć z cukrem.
  3. Gorące mleko dodawać stopniowo do żółtek, stale mieszając. Odstawić do wystygnięcia.
  4. Do zimnej mieszanki dodać spirytus i dokładnie wymieszać. Przelać do karafki.
  5. Przez pierwszą dobę przechowywać w lodówce, później można już w temperaturze pokojowej.
  6. Ajerkoniak można pić już po ok. 2 dniach, kiedy spirytus przestaje być dominującym zapachem.
SMACZNEGO!




piątek, 5 grudnia 2014

ciasto jak czekolada z bakaliami (na samych białkach)

Pyszne, aromatyczne ciasto z bakaliami, do którego wykorzystuje się białka. W smaku przypomina nieco czekoladę bakaliową. Bogate w cenne składniki odżywcze pochodzące z żurawiny, orzechów i kakao, jest jednocześnie doskonałym źródłem energii.
Inspiracja: Studnia Miodu


Składniki (na blaszkę 25x35 cm):

  • 2,25 szklanki mąki pszennej
  • 6 łyżek kakao
  • 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
  • 0,75 szklanki wiórków kokosowych (ok. 70 g)
  • 100 g suszonej żurawiny
  • 2 garści orzechów włoskich (posiekać)
  • 0,75 szklanki oleju
  • 0,75 szklanki jogurtu naturalnego
  • 4 łyżki dżemu wiśniowego
  • kilka kropel aromatu arakowego
  • 6 białek
  • 1,5 szklanki cukru
  • 100 g grubo posiekanej czekolady mlecznej
  • 100 g grubo posiekanej czekolady gorzkiej
  1. Do jednej miski przesiać mąkę, kakao, proszek do pieczenia, dodać wiórki kokosowe, żurawinę, posiekane orzechy i wymieszać.
  2. W drugiej, średniej lub sporej wielkości misce, wymieszać olej, jogurt, dżem i aromat.
  3. Białka ubić na sztywną pianę, następnie dodawać stopniowo cukier stale ubijając.
  4. Do miski, w której jest olej, dodawać stopniowo na zmianę proszki i białka i mieszać łyżką.
  5. Ciasto przelać do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Posypać kawałkami czekolady.
  6. Piec przez około 45 minut w temperaturze 175°C.
SMACZNEGO!

wtorek, 25 listopada 2014

skoleboller- norweskie bułeczki szkolne z budyniem

Ponoć takie bułeczki dzieci w Norwegii noszą do szkoły. Nie będę się rozpisywać- są przepyszne! Fani drożdżówek z budyniem z pewnością je docenią. Dla mnie nowym, zaskakującym smakiem był kardamon, ale zaskoczył mnie bardzo pozytywnie :) Polecam!
źródło: Moje Wypieki

(Ciasto i budyń można zrobić dzień wcześniej i wstawić do lodówki.)


Składniki na 16 drożdżówek:

CIASTO:
  • 325 ml mleka
  • 50 g masła/margaryny
  • 500 g mąki pszennej
  • 75 g cukru
  • 1,5 łyżeczki mielonego kardamonu
  • pół łyżeczki soli
  • 15 g drożdży
  • 1 jajko
BUDYŃ:
  • 500 ml mleka
  • 75 g cukru
  • 4 żółtka
  • 40 g mąki ziemniaczanej
  • opakowanie cukru wanilinowego (16 g)
DODATKOWO:
  • 1,5 szklanki cukru pudru
  • wiórki kokosowe
  1. Drożdże wymieszać z łyżeczką cukru, dodać odrobinę ciepłego mleka i odstawić, aż "ruszą".
  2. Mleko podgrzać do letniej temperatury, dodać masło, cukier i jajko, wymieszać.
  3. Do sporej miski przesiać mąkę i kardamon, wsypać sól. Dodać drożdże, zawartość garnka z mlekiem. Wyrobić ciasto drożdżowe. Przykryć miskę ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
  4. Przygotować budyń. 400 ml mleka zagotować z połową cukru. Żółtka utrzeć z drugą połową cukru i cukrem wanilinowym. Dodać do nich 100 ml mleka oraz mąkę, zmiksować. Wlać na gotujące się mleko i pogotować minutę do zgęstnięcia. Przykryć folią spożywczą i odstawić do wystygnięcia.
  5. Z wyrośniętego ciasta uformować 16 okrągłych bułeczek i ułożyć na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia w sporych odstępach (układałam po 6 na blaszce z piekarnika). Te, które się nie zmieszczą na blaszkach, należy ułożyć na papierze do pieczenia wyciętym na wymiar blaszki i położonym na desce, by później tylko zsunąć z deski na blaszkę. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce, by wyraźnie podrosły.
  6. Po tym czasie dno od szklanki obsypać mąką i wciskać mocno po środku bułeczki prawie do samego spodu. Uzupełnić dołek zimnym budyniem.
  7. Piec w temperaturze 180°C przez ok. 20 min, do ciemnozłotego koloru. Można piec po 2 blaszki na raz na termoobiegu.
  8. Kiedy bułeczki już ostygną, należy przygotować lukier. 1,5 szklanki cukru pudru przesypać do garnuszka dodać niewiele gorącej wody. Tak, by lukier był gęsty i, po posmarowaniu bułeczki, biały, nieprzezroczysty. Takim lukrem smarować bułeczkę na wierzchu, omijając budyń. Posypać wiórkami kokosowymi. Kiedy lukier będzie gęstniał, można postawić na chwilę na ogień, pomieszać i zrobi się rzadszy. Takim smarować kolejne bułeczki i powtarzać czynność jak tylko lukier będzie robił się zbyt gęsty.
SMACZNEGO!




Kuchnia skandynawska 2014   Kuchnia skandynawska 2014

poniedziałek, 17 listopada 2014

intensywnie czekoladowe ciasteczka z kawałkami czekolady

Niezwykłe, mocno czekoladowe ciasteczka. Bardzo łatwe w wykonaniu, mało praco i czasochłonne, chrupiące z wierzchu, a miękkie w środku. Ciasteczka, którymi wszyscy będą zachwyceni, ze względu na wygląd i smak. Polecam :)
Inspiracja: Niezły Młynek


Składniki (na ok. 45 ciasteczek):
  • 1,75 szklanki mąki pszennej
  • 0,5 szklanki kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 0,5 łyżeczki soli
  • 250 g miękkiego masła/margaryny
  • 1,5 szklanki cukru (lub trochę mniej dla lubiących mniej słodkie wypieki)
  • 1 duże jajko
  • 100 g mlecznej czekolady
  • 100 g gorzkiej czekolady
  1. Czekoladę posiekać na spore kawałki.
  2. Do jednej miski przesiać mąkę, kakao i proszek do pieczenia, dodać sól i wymieszać dokładnie ze sobą.
  3. W drugiej, większej misce utrzeć masło z cukrem na jasną masę, dodać jajko ciągle ucierając. Następnie dodawać stopniowo mieszankę mączną, łyżka po łyżce cały czas miksując. Gotowe ciasto można wstawić do lodówki na 0,5-1 h, by było łatwiej formować ciasteczka.
  4. Nabierać czubatą łyżeczkę ciasta i toczyć kuleczki. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w odstępie ok. 5 cm. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170°C. 
  5. Kiedy ciastka rozpłyną się i powstaną płaskie, okrągłe placki-ciasteczka, otworzyć piekarnik i powciskać w nie kawałki czekolady. Wstawić znów do piekarnika na jeszcze ok. 10-15 min obserwując, by brzegi nie stały się ciemniejsze od reszty, by się nie przypaliły.
SMACZNEGO!

niedziela, 16 listopada 2014

ciasto 3bit na kruchym spodzie

3 bit, to takie niezwykłe ciasto, bo wygląda na bardzo skomplikowane, a w rzeczywistości robi się je bardzo łatwo i dość szybko. Pięknie się prezentuje i wyśmienicie smakuje. Moja wersja jest na kruchym cieście, ale dla leniuchów lub tych, którzy nie mają dostępu do piekarnika, jest jeszcze druga opcja- spód z herbatników. Zachęcam do wypróbowania przepisu :)


Składniki (na blaszkę 25x35 cm):

SPÓD Z KRUCHEGO CIASTA:
  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 szklanka cukru
  • 2 jaja
  • 125 g masła/margaryny
MASA BUDYNIOWA:
  • 1 l mleka
  • 3 opakowania budyniu śmietankowego
  • 6 łyżek cukru
  • 125 g masła/margaryny
DODATKOWO:
  • ok. 350 g herbatników
  • puszka masy kajmakowej (400-500 g)
  • waniliowy krem do tortów z torebki (+ mleko, jak w przepisie na opakowaniu)
  • do posypania: orzechy/czekolada/migdały/rodzynki itp.
  1. Przygotować kruchy spód. Mąkę przesiać do miski razem z proszkiem do pieczenia. Dodać resztę składników i zagnieść ciasto. Gdyby było zbyt rzadkie- dodać więcej mąki. Rozłożyć równo w blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, ponakłuwać widelcem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C. Piec do momentu, aż ciasto uzyska ciemnozłoty kolor. Upieczone ciasto wyjąć z foremki, pozostawić do wystygnięcia.
  2. Przygotować masę budyniową. Z litra mleka odlać szklankę, pozostałe wlać do garnka i dodać cukier, zagotować. W szklance mleka wymieszać budynie. Do gotującego się w garnku mleka, mieszając, wlać strumieniem wymieszane z mlekiem budynie. Gotować jeszcze przez chwilę, do uzyskania gęstego budyniu. Gotowy, gorący budyń zdjąć z palnika, dodać masło i wmieszać energicznie do uzyskania jednolitej masy.
  3. Kruchy spód przełożyć znów do foremki, wylać na niego gorącą masę budyniową, wyrównać. Na budyniu ułożyć warstwę herbatników, jeden obok drugiego. Na herbatniki wyłożyć kajmak i wyrównać. Ułożyć kolejną warstwę herbatników.
  4. Przygotować krem do tortów według instrukcji na opakowaniu i wyłożyć na herbatniki, wyrównać.
  5. Posypać startą czekoladą, posiekanymi orzechami, migdałami, rodzynkami lub czym tylko chcecie.
SMACZNEGO!

piątek, 7 listopada 2014

łaciate muffinki z polewą

Zwyczajne, proste muffinki. Ale bardzo ładnie się prezentują :) W smaku przypominają ciasto "Zebra". Na pewno większość, albo nawet wszystkie składniki na te słodkości macie w swojej kuchni, więc jeśli najdzie was ochota na coś słodkiego i nie wiecie co przygotować- to doskonała propozycja.

W smaku pomarańcza nie jest mocno wyczuwalna. Jeśli chcecie, by muffinki nabrały pysznego, pomarańczowego aromatu, wystarczy dodać otartą skórkę z pomarańczy.

Przepis pochodzi z bloga: Moje Wypieki (z moimi modyfikacjami).



Składniki (na 12 muffinek):

CIASTO:

  • 150 g masła/margaryny
  • 150 g cukru
  • 3 jajka
  • 220 g mąki pszennej
  • 40 g +20 g mąki ziemniaczanej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 20 g gorzkiego kakao
  • kilka kropel aromatu pomarańczowego
  • ew. skórka otarta z pomarańczy
POLEWA:
  • 150 g czekolady (ja użyłam mlecznej, ale można użyć również deserowej lub gorzkiej)
  • 1,5 łyżki masła/margaryny
  • 1,5 łyżki mleka
  1. Masło utrzeć z cukrem, następnie dodawać jajka jedno po drugim. Dodać przesianą mąkę pszenną, 40 g mąki ziemniaczanej i proszek do pieczenia i krótko zmiksować. Dodać aromat (i ewentualnie skórkę z pomarańczy) i jeszcze raz zmiksować. Rozdzielić ciasto równo na 2 miski.
  2. Do pierwszej miski przesiać 20 g mąki ziemniaczanej, a do drugiej 20 g kakao. Zmiksować zawartość obu misek.
  3. Foremkę na muffinki wysmarować masłem i wysypać bułką tartą lub wyłożyć papilotkami.
  4. Nakładać na przemian po łyżeczce ciasta ciemnego i jasnego do 3/4 wysokości foremki.
  5. Piec przez ok. 25 min w temperaturze 160°C.
  6. Składniki na polewę rozpuścić w kąpieli wodnej.
  7. Wystudzone babeczki smarować ciepłą polewą.
SMACZNEGO!