Ciekawa wariacja na temat ciasta drożdżowego. Wersja czekoladowa mi bardzo posmakowała ;) a truskawki na wierzchu się bardzo ładnie upiekły, więc są smaczne, nie jak z kompotu. Polecam upiec chociaż raz w sezonie truskawkowym, bo warto- znika ze stołu bardzo szybko. Przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki.
Składniki (na blaszkę 25x35 cm):
CIASTO:
- 40 g świeżych drożdży
- 310 ml mleka
- 500 g mąki pszennej
- 2 łyżki gorzkiego kakao
- 130 g cukru
- 2 duże jaja
- 100 g roztopionego masła/ margaryny
- 100 g posiekanej czekolady mlecznej
- 100 g posiekanej gorzkiej czekolady
KRUSZONKA:
- 150 g masła/ margaryny
- 150 g cukru
- 3 łyżki cukru demerara (można pominąć)
- 110 g mąki pszennej
- 2 łyżki kakao
- Mleko podgrzać, by było letnie.
- Drożdże wymieszać z łyżką cukru, dodać 3 łyżki podgrzanego mleka, odstawić, by drożdże "ruszyły".
- Do miski przesiać mąkę z kakaem, dodać drożdże, cukier, jajka, resztę mleka i masło. Wyrobić ciasto końcówkami do wyrabiania ciasta drożdżowego, tzw. "hakiem/hakami". Jest dość rzadkie, dlatego nie warto bawić się w ręczne zagniatanie. Na koniec dodać kawałki czekolady i dokładnie wymieszać. Przykryć ściereczką i odstawić na ok. godzinkę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
- Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia, wylać ciasto. Na wierzch ułożyć truskawki przeciętą częścią do góry. Truskawki układać ciasno, jedna obok drugiej.
- Składniki na kruszonkę przełożyć do miski, wyrobić między palcami i posypać ciasto.
- Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec przez ok. 40 min (do suchego patyczka).
SMACZNEGO!
Nigdy nie miałam okazji próbować czekoladowego ciasta drożdżowego. Brzmi intrygująco :)
OdpowiedzUsuńO mniam, kusisz :)
OdpowiedzUsuń