Niby kluski na parze robiono od zawsze, ale u mnie w domu z nimi się nie spotkałam. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły, kiedy zrobiłam je pierwszy raz :) Są mięciutkie i pulchne. Dobrze smakują z gulaszem albo dżemem i śmietaną. Przepis zaczerpnęłam z bloga najsmaczniejsze.pl.
Składniki na ok. 15 klusek:
- 20 g drożdży
- 400 g mąki
- 2 żółtka
- szklanka letniego mleka
- 50 g masła
- 50 g cukru
- szczypta soli
- Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru, dodać mleko, wymieszać i poczekać aż "ruszą".
- Do miski przesiać mąkę, dodać resztę cukru, żółtka, masło, sól i drożdże. Wyrobić na gładkie ciasto, przykryć ściereczką i odstawić do podwojenia objętości.
- Wyrośnięte ciasto podzielić na małe pączusie, przykryć i ostawić jeszcze na ok. 15 min do wyrośnięcia.
- Do dużego garnka nalać trochę wody, na wierzch zawiązać bawełnianą ściereczkę lub pieluchę tetrową. Wodę zagotować, ułożyć w odstępach kluski, garnek przykryć drugim (niczym ogromną przykrywką) i parować ok. 10 min.
- Gotowe podawać z sosem lub dżemem i śmietaną.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz