Składniki na blaszkę o wymiarach ok. 30x40:
2 BLATY (w tym jeden do pokruszenia):
- 3 szklanki mąki pszennej (500 g)
- 250 g masła/margaryny
- szklanka cukru (200 g)
- 2 jajka
- 1 łyżka cukru z wanilią lub wanilinowego (8 g)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (4 g)
NADZIENIE:
- jeden z upieczonych blatów
- szklanka mleka
- 5 łyżek kakao (50 g)
- 0,5 szklanki posiekanych orzechów
- 0,5 szklanki rodzynek (ok. 70 g)
- 1-2 łyżeczki rumu lub kilka kropel aromatu rumowego
- 4 łyżki twardej marmolady (ok. 100 g)
- 0,5 tabliczki roztopionej czekolady
- ok. 1/3 szklanki cukru pudru (lub więcej, do smaku) (40 g +)
POLEWA:
- 2 tabliczki czekolady deserowej
- 4 łyżki masła/margaryny (ok. 80 g)
DODATKOWO:
- marmolada lub dżem do posmarowania spodu
- Ze składników na blaty zagniatamy ciasto. Dzielimy je na dwie równe części. Jedną część wałkujemy i wykładamy na jedną blaszkę z papierem do pieczenia, nakłuwamy widelcem. Drugą część wałkujemy i wykładamy na drugą blaszkę z papierem do pieczenia (nie musi być tego samego rozmiaru, ten placek nie wymaga równego kształtu, gdyż zostanie pokruszony) i również nakłuwamy. Oba blaty pieczemy razem w 180°C z termoobiegiem przez ok. 20 min (do złotego koloru) lub zaraz po sobie na dwie grzałki w tej samej temperaturze.
- Jeden z blatów (ten brzydszy ;)) kruszymy, wsypujemy do miski i dodajemy resztę składników na nadzienie. Mieszamy wszystko razem. Marmoladę warto trochę rozdrobnić. Masa powinna wyjść gęsta.
- Spód smarujemy marmoladą lub dżemem, nakładamy masę i wyrównujemy.
- Czekoladę i margarynę na polewę roztapiamy w kąpieli wodnej. Gdy zacznie gęstnieć polewamy nią ciasto i wyrównujemy.
SMACZNEGO!
Małe rady:
- Pieczone blaty można zastąpić herbatnikami.
- Polewy z 2 czekolad wystarczyło mi na 2-porcjowe ciasto, więc z 1 czekolady na 1 porcję też powinno wystarczyć.
- Nie warto wstawiać ciasta na noc do lodówki, żeby spód nabrał wilgoci od masy.
- Najlepiej, żeby dżem do posmarowania był lekko kwaśny, np. porzeczkowy- przełamie to słodycz bajaderki i doda ciekawego smaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz