Każdemu posmakowała, kiedy zrobiłam ją pierwszy raz, ale miała trochę za mało jabłek. Tym razem dodałam ich dużo więcej :) Ciasto jest kruchutkie, jabłka mają cytrusowy smak, a beza jest słodziutka i pysznie kokosowa. No i cynamon- nieodłączny kompan jabłek- jako posypka. Niesamowicie smaczna i estetyczna kompozycja. Przepis wzięłam z tej strony, delikatnie zmodyfikowałam jedynie warstwę jabłkową.
Składniki (na standardową blaszkę 24x40):
CIASTO
CIASTO
- 3 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki cukru
- 5 żółtek
- 20 dag margaryny
- 1 łyżka oleju
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1/3 szklanki bułki tartej
WARSTWA JABŁKOWA
- 2 kg jabłek
- 3/4 szklanki cukru (jeśli jabłka są słodkie można pominąć- ja robiłam z antonówek, więc posłodziłam)
- 2 galaretki pomarańczowe
- skórka otarta z jednej cytryny + kilka wyciśniętych kropli
BEZA KOKOSOWA
- 5 białek
- 3/4 szklanki cukru
- 20 dag wiórków kokosowych
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
POSYPKA
- cynamon
- Ze wszystkich składników na ciasto oprócz bułki tartej zagniatamy kruche ciasto, niemalże jak na kruszonkę. Formujemy kulę, owijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na ok. 30 minut.
- Jabłka obieramy, ścieramy na dużych oczkach, odciskamy nadmiar soku, dodajemy cukier, galaretki i cytrynę i mieszamy wszystko razem.
- Blaszkę smarujemy margaryną, obsypujemy bułką tartą. Ciasto wałkujemy i układamy na spodzie blaszki. Będzie się kruszyło, więc warto pomagać sobie rękami i wyrównywać. Nakłuwamy widelcem, posypujemy bułką tartą i wykładamy na wierzch masę z jabłek. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180°C na 30 minut.
- Ok. 15 minut przed końcem pieczenia zabieramy się za bezę. Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Stopniowo dodajemy cukier i dalej ubijamy. Wsypujemy wiórki kokosowe i mąkę ziemniaczaną i delikatnie mieszamy.
- Kiedy spód z jabłkami się podpiecze wyjmujemy go z piekarnika, wykładamy na wierzch bezę, wyrównujemy, posypujemy cynamonem i wstawiamy do piekarnika jeszcze na 15 minut.
SMACZNEGO!
Wspaniałe ciasto :)
OdpowiedzUsuńSzarlotka z bezą, toż to niebo w gębie i kulinarna rozpusta ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotki z bezą, a Twoja wygląda fantastycznie <3
OdpowiedzUsuńPowiem tak : połączyłaś nie tylko smaki ale i tekstury , fajna ilość jabłek (konkretnie) , a zdjęcia naprawdę zachęcają , przyznam , że to jedna z najciekawszych propozycji "szarlotkowych" wartych wypróbowania , poza tym ciekawa "lekka" grafika dobrze zapowiadającego się bloga
OdpowiedzUsuńbardzo miłe słowa, dziękuję :)
UsuńJabłecznik super, ale żeby był bardziej wyrazisty dodałam do ciasta, również do ciasta wiórki kokosowe, Pychota!
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł,
Usuńdziękuję za miłe słowa :)