Kiedy są ciepłe, przypominają w smaku cynamonowe gofry. Zaś gdy są zimne, to po prostu małe ciasteczka o ciekawym kształcie, nadal mięciutkie, ale już nie tak bardzo. Bez zbędnych słów- pyszne :) Znikają momentalnie, polecam! Przepis z bloga Bake&Taste, nie zmieniam formy, dodaję jedynie moje uwagi.
Składniki:
- 225 g masła w temperaturze pokojowej
- 225 g cukru pudru
- 1/4 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki cynamonu
- 3 jajka w temperaturze pokojowej
- 285 g mąki
2. Dodać sól i cynamon - znowu wymieszać.
3. Dodawać jajka jedno po drugim, cały czas mieszając.
4. Do gładkiej masy dodać przesianą mąkę i wmieszać ją łyżką czy łopatką.
5. Na porządnie rozgrzaną gofrownicę (posmarowałam również pędzelkiem olejem) nakładać porcje ciasta w odpowiednich odstępach - niepełną łyżkę bądź pełną łyżeczkę - zależy jak duże ciastka chcecie otrzymać. Na jedną partię przypadają w większości gofrownic po 4 ciastka.
Ciasto nie rozpływa się, jest raczej lepiące, najprościej więc nabierać je łyżeczką i przy pomocy palca :) zsuwać je na gofrownicę, przy okazji układając w miarę okrągłe kleksy aby po przyciśnięciu gofrownicą utworzyły się zgrabne formy.
Przy ściąganiu z gofrownicy ciastka są jeszcze miękkie, ale studzone na kratce twardnieją.
SMACZNEGO!
piękne Ci wyszły! schrupałabym :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że skorzystałaś z przepisu!
pozdrawiam i dziękuję za komentarz u mnie
masło czyli margaryna czy masło roślinne?
OdpowiedzUsuńużyłam margaryny :)
Usuń